czwartek, 11 kwietnia 2013

Sałatka Grażynki z brokuła


Po raz pierwszy jadłam ją wiele lat temu u koleżanki i od razu zakochała się w niej. Z pewną nieśmiałością próbowałam surowych pieczarek i okazało się, że są bardzo smaczne, lekko słodkawe, chrupiące, a sposób ich przygotowania dodaje im cytrynowego posmaku. Powiem nieskromnie, że przyczyniłam się do rozsławienia tej sałatki właśnie w związku z uczuciem do niej. Namówiłam pewną Panią Redaktor do zamieszczenia przepisu w Kuchni Polskiej. Znajdziecie go w wydaniu z roku 2005 choć w nieco zmodyfikowanej formie. Ja preferuję jednak przepis oryginalny.

Składniki:
1 świeży lub 400 g mrożonego brokuła
250 g szynki
6-8 średnich pieczarek
Sok z 1 cytryny
Sól, pieprz do smaku

Sos:
3 łyżki majonezu
3 łyżki jogurtu
1 łyżeczka skórki starta z cytryny (niekoniecznie)

Brokuł ugotować na parze lub w osolonej wodzie na pół twardo*. Tak żeby różyczki zostały intensywnie zielone i zachowały sprężystość. Pieczarki obrać i zanurzyć w wodzie z sokiem z cytryny na 20–25 minut (żeby nie ściemniały). Szynkę pokroić w 2 cm paski. Pieczarki osuszyć i pokroić w cienkie plasterki. Brokuła ostudzić i podzielić na różyczki. Wszystkie składniki wymieszać delikatnie, posypać świeżo mielonym pieprzem. Przygotować sos z jogurtu i majonezu, lekko go posolić. Sosem można polać sałatkę z wierzchu, ja jednak lubię podawać sos osobno, tak by każdy indywidualnie polał nim sałatkę.

* Mój sposób na idealnie ugotowany brokuł jest bardzo prosty. Wybieram garnek o odpowiedniej szerokości – brokuł stoi w nim na baczność. Do garnka nalewam tylko tyle wody, żeby zakryła łodygi warzywa, solę. Różyczki wystają ponad powierzchnie wody. Garnek przykrywam i gotuję aż przejdą tzw. próbę widelca. Wbity widelec dość łatwo wchodzi w łodyżkę. Różyczki są naprawdę jędrne, zdrewniałe części łodygi obieram pozostawiając tylko miękki środek.

Uwaga: do sosu można dodać 1 łyżeczkę startej skórki z cytryny. 


2 komentarze:

  1. Kapitalny sposób na gotowanie brokułów!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie bardzo się sprawdza (nie znoszę, rozgotowanych, ciapowatych brokułów chyba, że do kremu), a w ten sposób nawet nie tracą koloru.

      Usuń